Moda

We włoskim stylu…plus size!

Brązy i beże a także stonowane kolory to nie był kiedyś mój konik…

Zawsze lubiłam dużo i przesadnie… Kolor, forma, wzór… Najlepiej wszystko na raz- nie ważne czy w ubiorze, we fryzurze czy na paznokciach…

Dzisiaj wyznaję zasadę, że „…mniej znaczy więcej…”

Z „krzyczącej” blondynki stałam się raczej delikatną brunetką z pojaśniałymi końcami, uwielbiam klasyki- tak zwaną klasę samą w sobie…

Myślę że w końcu stałam się dojrzała kobietą i widać to poprostu na zewnątrz…

Niby stylem się zajmuję ale czy to Paryż czy Włochy…? Jak myślicie?

Wszystkie linki znajdziesz na dole pod galerią!

Miłego oglądania i koniecznie daj znać jak Ci się podobało w moich SM.

PRZEZ LATA NAUCZYŁEM SIĘ , ŻE W UBRANIU NAJWAŻNIEJSZA JEST KOBIETA, KTÓRA JE NOSI…

Yves Saint Laurent

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *