Wpis ten dedykuje wszystkim kobietom, które szukaja swojej drogi w życiu, swojego miejsca na ziemi, swojego ja…
Kobietom, ktore jak ja kiedyś czuly sie mało wartościowe niekochane i nie potrafią zaakceptować swojego ciała…
…wszystko zaczyna sie w głowie, pamietaj…!
Ludzie zawsze będą Cię oceniać.
Więc pieprz to!
Żyj tak jak lubisz i nie przejmuj się!
Nigdy nie pomyślała bym ze blog plus size i moda stanie sie moją pasją i sposobem na życie. Ze poznam tyle wspaniałych osób na swojej drodze i zdobede się na odwage by po trzech latach zrobić tak piękną i zmysłową sesje…Mam prawie 29 lat, przeszłam w życiu wiele i dużo czasu zajeło mi dojście do miejsca w ktorym teraz jestem… chociaż jestem bardzo silną osobą to niestety ale też bardzo łatwo jest mnie zrazić…Pokazanie Wam siebie wymagało wielkiej odwagi chociąz w głębi duszy mam nadzieję, że przyczyni się to do tego że przynajmniej kilka z Was spojrzy na siebie przychylnym okiem.Jestem matka… samo to zostawiło ślad na moim ciele i to bardzo wyrażny… teraz już sie tym nie martwie, ale też nie jest tak ze to akceptuje i nic z tym nie robie. Kiedy przychodzi 'mój’ czas wkładam legginsy i poprostu ruszam 4litery i chociaż są rzeczy których nie da sie zrobić od tak, nie tracę nadziei…
MY LIFE, MY CHOICE!
Nie ma nic gorszego w życiu niż uszczesliwianie kogoś na siłę…
Bycie człowiekiem „za bardzo” nie wnosi nic dobrego do Twojego życia… Ale co masz poradzić na to że całe życie byłaś zbyt mało wystarczająca…? Zbyt słaba, zbyt miła, zbyt uległa, za gruba i wogole do niczego…? Ktoś wyrobił w Tobie nadmierna potrzebę udowadniania że jesteś dobra i coś warta…
Nie pokazuj na siłę że jesteś wyjątkowa bo jesteś!
Nikt nie ma prawa zabierać Ci duszy tylko dlatego że jesteś dobrym człowiekiem…
Dlatego podnieś głowę wysoko, rób to co kochasz, jesli coś ci przeszkadza -spróbuj to zmienić ale nigdy nie rób tego dla kogoś!!!Ty jesteś najważniejsza!